środa, 20 kwietnia 2011

Kiermasz Dizajnu - garść impresji

Dziękuję Wszystkim, którzy przybyli, zobaczyli i zwyciężyli:)
Cóż dodać więcej...

Poniżej zamieszczam wywiad ze mną, który ukazał się na łamach portalu Rozwiń Skrzydła.
Zapraszam na "Skrzydła" do przeczytania obszerniejszej relacji oraz do galerii zdjęć, autorstwa Karoliny Kobus, koordynatorki portalu. Pod wywiadem - mała próbka Kiermaszowych impresji.

Redakcja: To już kolejna odsłona tej cyklicznej imprezy. Jak tak naprawdę wszystko się zaczęło? Jaką drogę przeszedł Kiermasz Dizajnu, by znaleźć się w tym miejscu?

Agata Dąbrowska: Kiermasz powstał z potrzeby stworzenia kreatywnej czasoprzestrzeni, w której zarówno Dorośli, jak i Dzieci będą się czuły swobodnie. Naszym założeniem była swobodna wymiana myśli i doświadczeń, wzajemne inspirowanie się do twórczego życia i rozwijanie artystycznych pasji. Sama nazwa Kiermasz Dizajnu jest wyrazem swoistego mariażu tradycji - wszak kiermasze to imprezy z dość "wiekowym" stażem - oraz współczesnego podejścia do życia, które dąży do całościowego "projektowania" otaczającej nas rzeczywistości. My, poprzez powrót do tradycyjnych form rękodzielniczych, twórczą edukację, staramy się zaszczepić pierwiastek kreatywności, i zachęcamy do twórczego projektowania swojego życia - wspólnych kreatywnych zabaw, wspierania lokalnych artystów, świadomej konsumpcji, recyklingu. Okazuje się, według specjalistów od społecznych trendów, że Kiermasz Dizajnu doskonale wpisuje się w modne nurty - powrót do tradycji, rękodzieła, oraz do wspólnotowości, bycia razem.
Chciałam w tym momencie i miejscu bardzo podziękować wszystkim osobom, które Kiermaszowi od początku sprzyjały i sprawiły, że rozwinął się w tak budujący sposób - przede wszystkim zespołowi Piwnicy i Teatru Kana, szczególnie Dorocie Obalek, Tomaszowi Piotrowi Świtalskiemu, twórcy oprawy graficznej, oraz wszystkim artystom i artystkom, którzy współtworzą kolejne edycje.

Redakcja:
Jakie są Pani wrażenia po wiosennej edycji?


Agata Dąbrowska: Zawitaliśmy w progi Muzeum Techniki i Komunikacji - jest to nowa przestrzeń, nie tylko dla Kiermaszu, ale również dla Szczecinian. Przestrzeń bardzo nowoczesna i idealnie spełniająca postulaty Kiermaszu - tworzenia interaktywnej rodzinnej przestrzeni sztuki. Było jak zawsze kolorowo, różnorodnie i inspirująco - wszak Kiermasz to również spotkanie społeczno-towarzyskie. Cieszy mnie fakt, że udało nam się stworzyć swoiste forum wymiany inspiracji, doświadczeń i...usług - wspieramy się wzajemnie i współpracujemy jako artyści/artystki. Każde spotkanie w stale poszerzającym się gronie jest bardzo budujące. Zachęcam do twórczej współpracy i udziału - form współtworzenia Kiermaszu Dizajnu jest bardzo wiele :)

Redakcja: Czy podczas kolejnego wydania Kiermaszu, możemy liczyć na nowe niespodzianki?

Agata Dąbrowska: W tej chwili pracuję nad pewnym wirtualnym projektem, który, mam nadzieję, ujrzy światło dzienne już niebawem. Myślę, że "zbierze" wszystkie dotychczasowe działania i projekty w jedną, spójną całość. Brzmi enigmatycznie, sama jestem ciekawa efektu. Proszę trzymać kciuki, gdyż niestety "papierkowej" pracy jest bardzo wiele...
Z pewnością "realne" spotkania wzbogacą się o nowe formuły - zapraszam więc na kolejne edycje Kiermaszu Dizajnu:)

źródło: Rozwiń Skrzydła











fot. Karolina Kobus/ Rozwiń Skrzydła

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz